Nie widziałam ani jednej części, chyba nawet zajawki nie widziałam, ba nawet nie wiem o co chodzi :D I prawdę mówiąc wcale nie czuję potrzeby oglądania tej Sagi :D
Książki przeczytałam (jak sesja na karku to się czyta wszystko co ma litery, a nie związane z uczelnią jest :P ). Ale na samą wieśc o filmie mam jakiś skręt wewnętrzny. Nawet do parodii się przekonac nie mogę ;)
Nie widziałam ani jednej części, chyba nawet zajawki nie widziałam, ba nawet nie wiem o co chodzi :D I prawdę mówiąc wcale nie czuję potrzeby oglądania tej Sagi :D
OdpowiedzUsuńZupełnie jak Zaradny ;-)
UsuńStraszne te filmiki. Sagę całą oglądałam.
OdpowiedzUsuńStraszne? Ja płakałam ze śmiechu :-D
UsuńKsiążki przeczytałam (jak sesja na karku to się czyta wszystko co ma litery, a nie związane z uczelnią jest :P ). Ale na samą wieśc o filmie mam jakiś skręt wewnętrzny. Nawet do parodii się przekonac nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie przed sesją zawsze mieszkanie lśniło, zupełnie jakby wzrok mi się wyostrzał i dostrzegał najmniejsze pyłki za szafą czy smugi na oknie ;-)
UsuńO to, to! Dokładnie! Wtedy to nawet dziecko musi na spacerze godzinami byc!
Usuńhahahh ja kocham sage:D a te filmiki troche za dlugie:D ale fajnie sparodiowali:D
OdpowiedzUsuńKsiążki kocham, filmu nie trawię... Bogu dzięki, że najpierw sięgnęłam po książki, bo inaczej całą sagę spisałabym na straty :P
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię sage , ale i te filmiki są dobre :) http://beautifullittleprincess.blogspot.com/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja lubie i książki i film:D
OdpowiedzUsuń